Mail   Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Telefon   +48 609 601 800

O  firmie  KAMIENIE  ŚWIATA  z  Kołobrzegu

Pełna nazwa nazwa mojej firmy brzmi: Sklep "KAMIENIE ŚWIATA" Handel Produkcja Usługi "HERMANN"

W Kołobrzegu mieszkam od 1988r.

Tu urodziła się moja druga córka. Po urlopie wychowawczym i zasiłku z Urzędu Pracy zarejestrowałam działalność gospodarczą.

Zaczynałam w roku 1994 od sprzedaży pamiątek na łóżku polowym, w pasie nadmorskim, tak jak wiele osób w tamtych czasach.
Początki były bardzo trudne. W sprzedaży miałam muszle, trochę bursztynu i inne drobiazgi, tyle ile zmieściło się na łóżku i na ile miałam pieniędzy - czyli mało. Od samego początku w pracy miałam wsparcie rodziny.

W latach 1995 - 1998 wydzierżawiłam grunt od Urzędu Miasta pod stoisko handlowe przy molo.
Tu już miałam więcej miejsca na towar, mogłam powiększyć asortyment. Było nas kilkoro handlowców, którzy mieliśmy identyczne niebieskie namioty.

Wtedy poznałam importerów sztucznej biżuterii z Jablonexu i jako jedyna miałam w sprzedaży piękne ozdoby imitujące kamienie naturalne i oczywiście PERŁY. W innych namiotach przeważały bursztyny.

Pani trzymająca kamienie w rękach

 

 

 

 

Kiedy umowa się skończyła, przez pewien czas zajmowałam się tworzeniem pamiątek i sprzedażą hurtową w miejscowościach nadmorskich, od Helu do Świnoujścia.

Swoje "arcydzieła" wykonywałam w domu. Były to pamiątki z muszli na muszlach, kamieniach zbieranych na plaży przez całą rodzinę lub na małych deseczkach, w które zaopatrywał mnie brat.

Na każdej pamiątce był napis miejscowości, co bardzo podobało się turystom.

 

 

Potem znów był okres, kiedy miałam stoiska w różnych miejscach w Dzielnicy Uzdrowiskowej, które mogłam wydzierżawić od Urzędu.
Byłam już trochę zmęczona pracą na dworze przez tyle lat. Latem, owszem więcej się działo. Było dużo turystów i niemal każdy chciał coś kupić na pamiątkę, ale całe dnie w upale nie były komfortowe. Czasem niespodziewanie nadeszła burzą z wichurą w pakiecie. Nieraz zniszczyła mi towar, nie mówiąc o tym jak my byliśmy przemoczeni.

Przychodziła jesień, znacznie mniej turystów. Jesienne sztormy, które często uniemożliwiały w ogóle wyjście z domu, nie mówiąc o rozłożeniu towaru na stoisku.
Podobnie było zimą, a wtedy to były zimy - śnieg, mróz :)

Wiosną było przyjemniej, bo było coraz cieplej, ale znów były sztormy - wiosenne.

 

Zawsze marzyłam o sklepie, ale też miałam świadomość, że przecież mnie nie stać.
Wracając kiedyś z zakupów, skręciłam w ul. Unii Lubelskiej, chociaż to wcale nie była droga do domu.
Zobaczyłam na szybie małego lokalu - do wydzierżawienia - był podany numer telefonu, zatrzymałam się na chwilę i poszłam dalej. Wróciłam, aby spisać numer. Potem nie miałam odwagi zadzwonić. Kiedy już wybrałam ten numer, serce waliło mi jak oszalałe. Czułam, że moje marzenie może się spełnić, a jednocześnie bałam się, że zaczną się jeszcze większe kłopoty.
Telefon odebrał bardzo miły pan i doszliśmy do porozumienia - wydzierżawiłam sklep !!!

Tak zaczęła się moja przygoda ze sklepem.

Był listopad 2005 rok, jeden z trudniejszych miesięcy w handlu, a ja miałam sklep.
Szybko okazał się zbyt małym pomieszczeniem, ale zwalniał się w styczniu 2006 roku obok większy lokal, czyli ten, który mam do dziś - DZIĘKI WAM KOCHANI !!!

JESTEŚCIE CZĘŚCIĄ MOICH SPEŁNIAJĄCYCH SIĘ MARZEŃ

Jednocześnie, do 2012 roku miałam stoisko handlowe, tylko w sezonie letnim przy Skwerze Pionierów w centrum miasta.
Dalej w pracy pomagały mi córki. Bez nich nie byłoby to możliwe.

Pod koniec lat 90. zaczęły pokazywać się na naszym rynku kamienie naturalne, koralowiec gąbczasty (tylko ten gatunek), perły hodowane.
Wtedy zaczęła się moja fascynacja ich pięknem, niepowtarzalnością, właściwościami leczniczymi, magicznymi.
Zdobywanie informacji na ich temat graniczyło z cudem.
Trudno było też dotrzeć do dostawców tych naturalnych " skarbów ziemi " Pomagał mi w tym mój niezawodny brat. Zawsze mogłam liczyć na jego pomoc.
Co prawda internet w Polsce jest od 1991 roku, a telefonia komórkowa od 1992 roku, to początki nie były dla każdego. Teraz to co innego, bez tych dóbr XXI wieku nie da się żyć i wszystko jest łatwiejsze.

 

Jak już wiecie, w mojej składnicy różności można nabyć rozmaite artykuły.
Oczywiście kamienie, bo to podstawa, biżuterię z nich, a także ozdoby do domu, do włosów.
Dużo produktów dla zdrowia - np. z soli.

 

Mając za sobą kilkunastoletnie doświadczenie w handlu, wiem, że największym problemem jest zaspokajanie Waszych oczekiwań w zakresie nowości i zróżnicowania oferty handlowej.
Wychodząc naprzeciw tym wymaganiom, staram się dbać o uatrakcyjnianie asortymentu pod kątem Waszych preferencji jak to tylko możliwe, aktualizując o nowości rynkowe i Wasze sugestie.
Jedną z podstawowych misji jest słuchanie Was, moi Kochani, więc jeśli macie pomysł na nowy produkt, nie czekajcie z informacją o tym. Dołożę starań, aby zdobyć to czego potrzebujecie :)

 

 

Zbyt wieloma nagrodami nie mogę się pochwalić, ale tak nieskromnie wspomnę o:


- Zaświadczenie o pozytywnym przejściu badania tajemniczego klienta z zakresu jubilerstwa i gemmologii w 2015 roku

- udzielenie wywiadu dla Magazynu " PRESTIŻ" Koszalin, wydanie Specjalne, Letnie w 2019 roku (od str. 36 do 41)

- jestem uczestnikiem programu "RZETELNA  FIRMA" i 15 grudnia 2020 odbyła się Gala Rozdania ZŁOTYCH  CERTYFIKATÓW  RZETELNOŚCI za 2019 rok, której miałam przyjemność, wśród wielu dużych firm być laureatem. Oficjalna gala z uczestnikami nie odbyła się ze względu na pandemię.
Maleńki fragmencik z moim udziałem jest w 45:39 min.
Galę prowadził Marcin Prokop

- otrzymałam Dyplom przyznany - Za osiągnięcie statusu laureata w zestawieniu ORŁY  HANDLU  2021. Zestawienie zostało sporządzone w oparciu o opinie klientów. Otrzymałam średnią ocen 8,8 na 10 punktów. Badanie zostało przeprowadzone 13.02.2021 roku. Ocena końcowa została obliczona na podstawie stron - gmaps, facebook, pkt.

 


Wasze zadowolenie jest dla mnie największą nagrodą i daje mi ogromną satysfakcję z wykonywanej pracy. Dowody sympatii, jakie otrzymuję (niektóre tworzone ręcznie) dają mi wielką radość i siły do dalszego pokonywania codziennych trudów. Czuję się spełniona w tym co robię dla innych.

Zawsze staram się wysłuchać, doradzić, pomóc w dokonywanych przez Państwa wyborach, jak tylko mogę.


Zapraszam wszystkich do zapoznania się z ofertą. Zachęcam WAS również do zaangażowania w jej rozszerzanie.

W sprzedaży mam także elementy do wyrobu biżuterii.

Dodam jeszcze, że uwielbiam pakować prezenty. Jeśli jest taka potrzeba, chętnie to czynię. Z każdego drobiazgu, który chcemy sprezentować możemy zrobić kolorowe "zawiniątko".

Czekam na wiadomości poprzez zakładkę KONTAKT, lub w jakikolwiek inny sposób.

Dzięki WASZEMU zaufaniu, wypracowanemu przez lata mogę funkcjonować do dziś. DZIĘKUJĘ :)

Zachęcam do odwiedzenia mojego sklepu stacjonarnego - w nowej odsłonie - po kapitalnym remoncie.

Wasza Małgorzata

 

Lata 1995 - 1998

 

Lata 2003 - 2004

2005

 

2008

 

2011